Klasyczne szkolenia są jak leki na wszystko – jedna tabletka ma pomóc na ból głowy, sprzedaż, zaangażowanie i problemy z zarządzaniem czasem. Wszyscy słuchają o „zasadach skutecznej komunikacji”, robią notatki, które zaraz po zakończeniu wylądują w szufladzie, wracają do pracy i… nic się nie zmienia.
Społeczne uczenie się
Większości problemów w pracy nie da się rozwiązać w pojedynkę. Ale większość szkoleń zakłada, że wystarczy dostarczyć wiedzę do głowy jednej osoby, a ona jakoś sobie poradzi. Tymczasem prawdziwe zmiany dzieją się między ludźmi – w rozmowach, wymianie doświadczeń, wspólnym myśleniu nad wyzwaniami.
Dlatego Pilotki Zmian są ekspertkami w formach uczenia się, które wykorzystują mądrość grupy zamiast ją ignorować.
Mastermindy – Spotykacie się z ludźmi, którzy mierzą się z podobnymi wyzwaniami co wy, ale w innym kontekście. Nie ma tutora, który wie wszystko najlepiej. Jest grupa równych sobie, którzy dzielą się problemami i razem szukają rozwiązań. Jeden ma doświadczenie z reorganizacją, drugi przeszedł trudną fuzję, trzeci właśnie buduje nowy zespół. Każdy jest jednocześnie uczącym się i nauczycielem. Moderator pilnuje struktury i sprawia, że dzieje się magia.
Retrospektywy – spotkania, gdzie szczerze przyglądacie się temu, co działało, co nie działało i dlaczego. Co sprawiało, że projekt płynął, a co go hamowało? Jakie decyzje okazały się trafne, a które byście podjęli inaczej? To nie szukanie winnych, tylko wyciąganie mądrości z doświadczenia.
Learning circles – Małe zespoły ludzi, którzy regularnie się spotykają, żeby wspólnie uczyć się czegoś nowego. Nie ma eksperta, który wszystko wie. Każdy przygotowuje się, dzieli wiedzą, zadaje pytania. Jeden tydzień ktoś opowiada o tym, czego się dowiedział o negocjacjach, następny – o zarządzaniu projektem, kolejny – o budowaniu kultury zespołu.
Dlaczego to działa lepiej niż klasyczne szkolenia?
Bo problemy w pracy są społeczne – dotyczą relacji, komunikacji, współpracy. Więc i rozwiązania muszą być społeczne. Gdy uczysz się sam, masz tylko swoją perspektywę. Gdy uczysz się z innymi, masz dostęp do ich doświadczeń, błędów, sukcesów, sposobów myślenia.
Społeczne uczenie się to nie networking. To wspólne rozwiązywanie problemów przez ludzi, którzy rzeczywiście chcą się rozwijać.
Nie-szkolenia to inwestycja w rozwiązania, nie w certyfikaty.

Jak pracujemy z waszą firmą?
Nie mamy gotowych rozwiązań do wyciągnięcia z półki. Każda firma to inny organizm z własną kulturą, wyzwaniami i możliwościami. Dlatego najpierw słuchamy, potem projektujemy, a na końcu działamy razem.
Projektujemy na miarę – Analizujemy waszą specyfikę, cele, ludzi, którzy będą uczestniczyć. Czy to ma być intensywny sprint dla małego zespołu, czy seria spotkań dla całej organizacji? Czy skupiamy się na konkretnym problemie, czy budujemy długoterminową strategię uczenia się? Każde rozwiązanie dostosowujemy do tego, kim jesteście i gdzie chcecie być.
Prowadzimy proces Nie rzucamy was na głęboką wodę z instrukcją „sami sobie poradzicie”. Moderujemy spotkania, pilnujemy tempa, dbamy o to, żeby wszyscy mieli głos, a dyskusje prowadziły do konkretnych wniosków. Wiemy, jak wyciągnąć mądrość z grupy i jak sprawić, żeby nawet najcichsze osoby się włączyły.
Przygotowujemy waszych ludzi – Jeśli chcecie prowadzić takie procesy samodzielnie w przyszłości, szkolimy waszych wewnętrznych moderatorów. Pokazujemy, jak zadawać właściwe pytania, jak radzić sobie z trudnymi sytuacjami, jak strukturyzować dyskusje. Nie trzymamy know-how dla siebie – przekazujemy je dalej.
Wspieramy w implementacji – Najlepszy warsztat to nic, jeśli ustalenia zostają w notatkach. Pomagamy wdrożyć wypracowane rozwiązania, sprawdzamy, co się sprawdza, co wymaga korekty. Jesteśmy dostępni, gdy pojawiają się pytania lub potrzebujecie wsparcia w trudnych momentach.
Adaptujemy w trakcie – Nie trzymamy się sztywno pierwotnego planu, jeśli okazuje się, że potrzebujecie czegoś innego. Grupa może pójść w nieoczekiwanym kierunku, mogą się pojawić nowe wyzwania, może się okazać, że jeden format działa lepiej niż drugi. Dostosowujemy się na bieżąco.
Budujemy długoterminowe partnerstwo – Nie jesteśmy dostawcami usługi, którzy przychodzą, robią swoje i znikają. Budujemy trwałe relacje, poznajemy waszą firmę, śledzimy wasze zmiany i rozwój. Dzięki temu każda kolejna współpraca jest jeszcze bardziej dopasowana i skuteczna.
Końcowy efekt? Wasza firma ma nie tylko rozwiązane konkretne problemy, ale też umiejętności i narzędzia, żeby radzić sobie z kolejnymi wyzwaniami samodzielnie. A my zostajemy waszymi partnerami w przyszłych projektach.
To nie jest outsourcing myślenia. To budowanie wewnętrznych kompetencji z zewnętrznym wsparciem.